Poobiedni spacerek
Niedziela, 4 marca 2012 | dodano:04.03.2012Kategoria Krótkie wypady
Poobiedni spacerek rowerowy z Mamą i psem. Totalnie lajtowo, ciepłe słońce na buzi-sielanka, aż tu raptem jakiś dość spory kundel zaatakował mojego psa. Skończyło się na szczęście dobrze.
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 9.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Unibike Vision Lds. |
Komentarze
To i tak nieźle. Kiedyś jakiś rotweiller zaatakował mojego ojca, siostrę i ich psa - spaniela. Dzwonili do mnie spanikowani po pomoc, żebym jechał z gazem i ich ratował... Trauma dla nas wszystkich. Trzeba wozic jednak gaz pieprzowy na takie momenty.
zarazek - 22:07 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj
Komentuj